wtorek, 26 listopada 2013

Pierwsza lekcja jazdy konnej

Hey Kochani :D
Przepraszam, że notka nie pojawiła się wczoraj, ale nie miałam czasu wejść na bloga :/ Dzisiaj miałam opisać ujeżdżenie na brązową odznakę jeździecką, ale postanowiłam, że nie będę o tym pisać notki, bo sama odznaki nie mam. A więc dzisiaj notka jest o pierwszej jeździe. Ja swojej nigdy nie zapomnę <3
Zaczniemy od ubioru. Wiele osób pyta się na różnych forach jak się na pierwszą lekcję ubrać. Zacznę od głowy. Wsiadając na konia zawsze miej na głowie kask ! Ale nie przejmuj się, jeśli swojego nie masz ;) Każda dobra szkółka jeździecka oferuje za darmo kaski. Bluzka/bluza nie robi większego znaczenia, ale nie przesadzaj z grubością bluzy ;) Jeżdżąc na pewno się rozgrzejesz, a instruktorowi będzie trudniej oceniać Twój dosiad, jeśli będziesz bardzo grubo ubrany/ubrana. Spodnie do jazdy konnej to bryczesy, ale nie musisz kupować ich na pierwszą jazdę. Jeszcze nie wiadomo czy nie zrezygnujesz. Wystarczą zwykłe legginsy. Buty za kostkę, najlepiej z obcasem. Ja osobiście zaczynałam w wysokich adidasach. W sumie to już wszystko ;) Na początku nie musisz kupować specjalnego stroju do jazdy konnej. Jeszcze nie wiesz, czy Ci się to spodoba. Mam nadzieję, że tak ;D To chyba wszystko na dzisiaj. Dzięki za przeczytanie. Papa :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz