sobota, 8 lutego 2014

Choroba

Hey ;D
Jestem chora, więc notka mega krótka. Nie mam motywacji, żeby blogaska prowadzić ... ;(

piątek, 24 stycznia 2014

Czwartkowa jazda ^^

Hey ;3 Co tam u Was ? Ja wczoraj na jeździe byłam i dowiedziałam się, że może w niedzielę też jadę :D Konik brykał nawet w kłusie, no ale cóż... Jakoś przeżyłam ;3 Mam nadzieję, że następnym razem będzie lepiej, bo doszłam z Nim do tego, że mi nie brykał, a teraz znowu coś mu nie pasuje ;/ Ale wiedziałam już w boksie, że dzisiaj nie ma humorku i będzie zła jazda ;/ Tragicznie nie było, ale przykro mi, że znowu mam z Nim jakieś problemy ;// No trudno ... Ja na razie spadam. Może się niedługo odezwę ;D

środa, 22 stycznia 2014

Wędzidło

Hey Kochani <3 Przepraszam, że długo nie pisałam ;/ Zaliczyłam nową glebę i pierwsze skoki <3 Teraz nadrobię pisanie notek ;] Na razie jeszcze nie mam ferii, ale jakoś mnie ostatnio naszło na blogowanie ;> Długo nad blogiem myślałam i doszłam do wniosku, że będę tu zamieszczać moje przemyślenia na końskie tematy, a nie ich opisy. Dzisiaj refleksje nad wędzidłem.

Myślę, że każdy z Was wie, co to jest wędzidło, więc nie będę tu tego tłumaczyć. Ostatnio wiele osób sprzeciwia się używaniu wędzidła. Coraz więcej ludzi myśli, że wędzidło to coś złego, coś co sprawia Koniowi ból. Owszem, źle używane może sprawić naprawdę wielki ból, ale co jest złego w przemyślanym, odpowiednim używaniu wędzidła ? Na pewno nie raz widzieliście jak Koń z bólem w oczach otwiera pysk podczas jazdy. Wtedy sprawia to koniowi wielki ból. Pomyślcie, co Koń musi czuć. Najpierw wkłada mu się wielki kawałek zimnego, nieprzyjemnego metalu do pyszczka, potem wsiada się na niego i ciągnie mocno a wodze, co powoduje, że wędzidło napiera na pysk Konia i sprawia mu ogromny ból. Niezbyt przyjemne ;/ Do tego dochodzą różne skośniki, które uniemożliwiają Koniom otwieranie pyska, co zmniejsza ból. Po co ? Jeśli tak się używa wędzidła, to owszem nie powinno się tego robić. Ale wielu doświadczonych jeźdźców, z wyczuciem potrafi naprawdę idealnie używać wędzidła. Zawsze używając wędzidła, najpierw trzeba myśleć o tym co czuje Koń, a dopiero później o nas, o tym co chcemy osiągnąć. Ja przyznam się szczerze, że nie raz za ostro użyłam wędzidła. Niestety, ale zanim się dowiedziałam co Koń czuje nie zwracałam na to aż tak dużej uwagi. Dlatego proszę, abyście zastanowili się jak Wy używacie wędzidła.
Nie krytykuję tu wędzideł, bo uważam, że dobrze użyte mogę być fajną pomocą jeździecką.

niedziela, 1 grudnia 2013

Czas...

Hey ;D Co tam u Was, kochani ? Ja jak widać nie mam ostatnio czasu na bloga :/ Mam nadzieję, że mi to wybaczycie ;) W ferie nadrobię ;3 Mam masę pomysłów na notki, ale nie mam kiedy ich napisać. Dzisiaj też tylko na chwilę :/ Przynajmniej w ferie będziecie mieli co czytać ;D Pa :*

środa, 27 listopada 2013

Wasze prace ;D

Hey. Dzisiaj tylko na chwilkę. Mam strasznie dużo nauki :/ Jutro sprawdzian z muzyki. Mam dla Was pewną sprawę. Postanowiłam, że możecie przesyłać do mnie zdjęcia Waszych koni, opowiadania na temat jeździectwa - co tylko chcecie ! ;D Jeśli praca mi się spodoba z chęcią umieszczę ją na blogu :D Piszcie w komentarzach, jeśli chcecie mi coś przesłać. Jutro raczej nie napiszę, bo mam jazdę ;D Dzięki za przeczytanie. Do napisania ! ;3

wtorek, 26 listopada 2013

Pierwsza lekcja jazdy konnej

Hey Kochani :D
Przepraszam, że notka nie pojawiła się wczoraj, ale nie miałam czasu wejść na bloga :/ Dzisiaj miałam opisać ujeżdżenie na brązową odznakę jeździecką, ale postanowiłam, że nie będę o tym pisać notki, bo sama odznaki nie mam. A więc dzisiaj notka jest o pierwszej jeździe. Ja swojej nigdy nie zapomnę <3
Zaczniemy od ubioru. Wiele osób pyta się na różnych forach jak się na pierwszą lekcję ubrać. Zacznę od głowy. Wsiadając na konia zawsze miej na głowie kask ! Ale nie przejmuj się, jeśli swojego nie masz ;) Każda dobra szkółka jeździecka oferuje za darmo kaski. Bluzka/bluza nie robi większego znaczenia, ale nie przesadzaj z grubością bluzy ;) Jeżdżąc na pewno się rozgrzejesz, a instruktorowi będzie trudniej oceniać Twój dosiad, jeśli będziesz bardzo grubo ubrany/ubrana. Spodnie do jazdy konnej to bryczesy, ale nie musisz kupować ich na pierwszą jazdę. Jeszcze nie wiadomo czy nie zrezygnujesz. Wystarczą zwykłe legginsy. Buty za kostkę, najlepiej z obcasem. Ja osobiście zaczynałam w wysokich adidasach. W sumie to już wszystko ;) Na początku nie musisz kupować specjalnego stroju do jazdy konnej. Jeszcze nie wiesz, czy Ci się to spodoba. Mam nadzieję, że tak ;D To chyba wszystko na dzisiaj. Dzięki za przeczytanie. Papa :*

sobota, 23 listopada 2013

Brązowa odznaka jeździecka

Hey :D Przepraszam, że notka tak późno, ale trochę pozmieniały mi się plany na dzisiaj i nie miałam wcześniej czasu na napisanie notki. Dzisiaj o brązowej odznace ;) Ja osobiście jeszcze odznaki nie mam, ale bardzo bym chciała :D Dlatego nie będę opisywać tego bardzo szczegółowo. Jak kiedyś zdam to się podzielę z Wami emocjami ;) Brązowa odznaka jeździecka to pierwszy stopień nauki jeździectwa. Jest potrzebna do startu w niektórych zawodach. Egzamin jest podzielony na dwie części: praktyczną i teoretyczną. W części praktycznej najpierw należy przejechać program ujeżdżeniowy. Po zaliczeniu tej części można już przystąpić do skoków. Później teoria - ja się jej najbardziej boję. Egzaminatorzy wybierają kilka spośród chyba 345 pytań. Jutro opiszę Wam dokładniej część ujeżdżeniową, bo dzisiaj jest już trochę późno xD Papa :*